czwartek, 21 czerwca 2012

kwiatowo broszkowo

Nadarzyła się okazja (Dzień Matki), to zrobiłam.. najpierw jedną, z myślą o Mamie
potem następną, z myślą o Teściowej
a potem jeszcze dwie, bo akurat gościły u rodziców dwie Ciocie

i jeszcze jedna, bo miałam materiał ;)
wyszła koślawie, bo materiał był bardzo pognieciony - właściwie to wstążka z mojego bukietu  ślubnego, którą przechowałam, ale wcześniej wyprałam... taak..
Ponieważ na prezent się nie nadawała, ozdobiła kapelutek Córci:
 i na modelce ;)

..i wszystkie razem - tu widać prawdziwe kolory:

..a potem powstała jeszcze jedna, bo Mama ostatnio przestawiła się z brązów na fiolety..
aha, te bordowofioletowe to też z materiału ozdabiającego kwiatową kompozycję na nasz weselny stół.. ale tego nie prałam ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz