Pomysł na przebranie pojawił się natychmiast na wieść o balu, czyi jeszcze w listopadzie.. Po prostu już wcześniej trafiłam na kostiumy BloomsNbugs na etsy i przepadłam :)
Mój co prawda nie wygląda identycznie, ani tez nie kosztował mnie 133 zł (plus przesyłka), ale inspiracja jest widoczna. Uważam zresztą, że pomysł ze spódniczką tutu jako bazą dla kostiumów różnych bajkowych postaci jest po prostu świetny, brawa dla autorki! Na jej blogu jest nawet instrukcja jak zrobić taki strój :)
A tak się prezentuje moja interpretacja przebrania Pinkie Pie:
- spódniczka ze znaczkiem i ogonem
- opaska z grzywą i uszkami
- filcowa broszka Pinkie Pie -taki "identyfikator" :)
- różowa bluzka i rajstopki wygrzebane z szafy, obuwie standardowe ;)
I na właścicielce:
Udało się rewelacyjnie, Julcia za pewnie wyglądała najładniej :)
OdpowiedzUsuńDzięki! Na pewno najoryginalniej :)
UsuńSama widzisz, nie o to chodzi by wydać kasę tylko żeby samemu za małe pieniądze zrobić podobne. Najważniejsze, że Julka zadowolona, a w stroju nie dosyć że jest Pinkie Pie to także wygląda jak mała księżniczka. Pozdrawiam! :-)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, zamierzam tę spódniczkę jeszcze nie raz wykorzystać ;) Pozdrawiam również! :)
Usuńróżowe marzenia :) stój wygląda genialnie
OdpowiedzUsuńDzięki! :)
Usuń