Z t-shirtów siostry wymodziłam moim dziewczynom wiosenno - letnie spódniczki. A żeby nie były nudne, powyszywałam im obrazki inspirowane naturą.
Obrazki improwizowane, szkicowane na kolanie, bezpośrednio na materiale w przypadku różowej, lub bardziej przemyślane w przypadku niebieskiej.
Kolory nici dobierałam ad hoc - normalnie jazda bez trzymanki (no co, w życiu statecznej matrony to prawdziwe szaleństwo!)
Dzieciom się podoba, a Wam? :)
Pewnie że się podoba, bardzo urocze wzorki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosiu :)
Usuń