W trakcie pracy uznałam, że ten anioł ma jakiś taki ciążowy charakter,więc złapał się za wystający brzuszek i dostał misję: "Będziesz wspierał Mamę i Synka, którzy bardzo potrzebują teraz anielskiej opieki". Po wyjęciu z pieca stwierdziłam zapadnięcie brzuszka oraz urok, którego nie trza psuć. Pozostał więc taki sote. Pilnuje mojej Przyjaciółki i jej Brzuszka :)
wtorek, 4 lutego 2014
Nadrabiam vol.2 (Anioł)
Wspominałam poprzednio, że zachowały się dwa aniołki z zabaw (a raczej rzucanych mi wyzwań) z masą solną. Oto pierwszy z nich. Już dawno miałam ochotę wydłubać twarz 3D i tak mi to wyszło:
W trakcie pracy uznałam, że ten anioł ma jakiś taki ciążowy charakter,więc złapał się za wystający brzuszek i dostał misję: "Będziesz wspierał Mamę i Synka, którzy bardzo potrzebują teraz anielskiej opieki". Po wyjęciu z pieca stwierdziłam zapadnięcie brzuszka oraz urok, którego nie trza psuć. Pozostał więc taki sote. Pilnuje mojej Przyjaciółki i jej Brzuszka :)
W trakcie pracy uznałam, że ten anioł ma jakiś taki ciążowy charakter,więc złapał się za wystający brzuszek i dostał misję: "Będziesz wspierał Mamę i Synka, którzy bardzo potrzebują teraz anielskiej opieki". Po wyjęciu z pieca stwierdziłam zapadnięcie brzuszka oraz urok, którego nie trza psuć. Pozostał więc taki sote. Pilnuje mojej Przyjaciółki i jej Brzuszka :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz