Tymczasem pochwalę się czymś, z czego jestem naprawdę dumna (a to u mnie rzadkość). Te kolczyki zrobiłam ponad rok temu dla mojej szwagierki Kasi, wg naszego wspólnego projektu. Oczywiście miały stanowić biżuterię ślubną, pasującą do sukni w stylu hiszpańskim. Kasia wyglądała olśniewająco, więc chyba się udało :)
Oto one:
Niedługo pochwalę się kolejnym dedykowanym kompletem ślubnym, który aktualnie jest "w realizacji" (mam nadzieję, że będzie czym ;)
Co sądzicie?
Piękne.
OdpowiedzUsuńA gdzie ja widziałam te cudeńka :)) są olśniewające, na żywo wyglądają jeszcze piękniej...pozdrawiam, właścicielka kolczyków.
OdpowiedzUsuń