Japa mi się sama śmieje i przestać nie może. Przed chwilą odtańczyłam kolejny taniec radości, bo właśnie się dowiedziałam o kolejnej wygranej! Tym razem szydełkowe cudeńka MagOOmamy. Piękny zestaw nr 3 - dwie broszki i dwie bransoletki w odcieniach szarości, dumnie nosić będą moje panny :)
Do tego miła wizyta dobrego kolegi i jeszcze milsza wieczorna videopogawędka z mężem, no czyż nie był to udany dzień? I dzieci jakby grzeczniejsze.. ;)
A jak jesteśmy przy szydełkowych cudeńkach, to się pochwalę dziełem mojej kochanej Mamusi. W niedzielę chrzciliśmy Anię i na tę okazję babcia udziergała jej buciki, o takie:
A tutaj Aniałek w całości :)
Piękny Aniołek w anielskich butkach :))
OdpowiedzUsuńGratulacje! Fajnie, że Ci się poszczęściło:) A buciki są przecudne! Ślicznie w nich Ania wygląda. Gorąco pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńO - to cudo - wnie - bo to jest absolutna czarodziejka :)))))
OdpowiedzUsuńA Aniołek sama słodyczy!
Jaki słodki aniołek:)
OdpowiedzUsuń