czwartek, 27 grudnia 2012

Zabawki na choinkę

Przed świętami koleżanka zaproponowała mi wspólne robienie ozdób choinkowych. Nasze córeczki są w zbliżonym wieku, plan był więc taki, żeby spotkać się jednego dnia, dziewczyny zajmą się sobą a my szybciutko zrobimy coś fajnego. Plany planami ale rzeczywistość lubi płatać figle ;) Zaczęło się od tego, że wymyśliłam sobie, żeby robić ozdoby z masy papierowej - no bo lekka, tania w wykonaniu, no i jeszcze nigdy jej nie używałam, a miałam ochotę spróbować. Dwie pierwsze próby wylądowały w koszu, dopiero jak każda z nas osobno, na "czuja", zagniotła, to dało się coś z nich lepić. I to nawet niezłe "coś", patrząc na figurki Sabiny. Schło to sobie przez weekend i trochę, bo się nam nie składało na spotkanie, aż w końcu przystąpiłyśmy do dzieła ozdabiania - przez 3 przedpołudnia i 1 bardzo późny wieczór (gdy dzieci już dawno spały) bo czas naglił. Oto co nam wyszło:


Moje zabaweczki

Moje aniołki. Ten w rogu poleciał do Sabinki

Zabawki Sabinki. Jednego grzybka ulepiła dla mnie, zrobiłam z niego muchomorka. Dolna choinka moja dla Sabinki.

Figurki autorstwa Sabiny - majstersztyk :) Diabełek to jej mąż, górny aniołek - mój mąż. Bardzo podobni :)

2 komentarze:

  1. Masa papierowa? Super pomysł jeśli chodzi o ozdoby choinkowe! Nigdy z niej nie tworzyłam ale pamiętam że jest lekka a to jej duży atut. :-) Wszystkie ozodby świetne, zwłaszcza grzybki. A te diabełki i aniołki!...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczy z masy papierowej okazały się też bardzo twarde, wytrzymałe i praktycznie niezniszczalne, co ma duże znaczenie, gdy dobierają się do nich co raz małe niszczycielskie rączki.. albo ktoś przewraca choinkę ;)

      Usuń